wtorek, 25 lutego 2014

Gramy czy słuchamy?

Muzyczne inspiracje, które szumią w głośnikach, podczas tworzenia gry "Piekło Okopów"


Tworzymy gry historyczne i historię lubimy – to już zapewne wiecie. Z licznych blogów i portali macie też świadomość, że tworzenie gry to proces skomplikowany, trudny, ale i niezwykle wciągający. Nas wciąga do tego stopnia, że gdy badamy jakiś temat, zagłębiamy się w niego, i chcemy przerobić go na grę planszową, staramy się przesiąknąć klimatem epoki do cna. A cóż odda klimat lepiej jak nie dobra muzyka. W przypadku gier historycznych można posłużyć się ilustracją muzyki z epoki – tak np. umilaliśmy sobie czas przy tworzeniu gry "Rok 1863" – lub sprawdzić  w jaki sposób historia przeniknęła do współczesnego popu czy rocka. My sprawdziliśmy. 
Część kawałków znaliśmy już od lat, na kilka nowych trafiliśmy w ostatnich miesiącach, gdy temat pierwszej wojny zdominował nasze zawodowe życie. Chcemy wam przedstawić naszą subiektywną listę przebojów traktujących o pierwszej wojnie światowej. Temat może ciężki i mało karnawałowy, ale uświadamia nam jakie piętno historia Wielkiej Wojny wywarła na zachodzie Europy. W Polsce tematyka historyczna, jeśli pojawia się w muzyce dla mas, sięga raczej po motywy drugowojenne czy słowiańskie. W Anglii, Niemczech, Francji czy Belgii, kawałki opowiadające o pierwszej wojnie są bardzo powszechne.

Miejsce 5
Cliffs of Gallipoli, Sabaton
Sabaton to szwedzki zespół, który podbił polskie serca, wykorzystując w swoich metalowych kawałkach fragmenty naszej rodzimej, heroicznej historii. Więcej miejsca poświęca w swojej twórczości jednak Wielkiej Wojnie. Naszą listę otwiera utwór, w którym muzycy przywołują historię młodych Australijczyków, walczących na odległych - ze swojej perspektywy - plażach tureckiego półwyspu Gallipoli. 



Miejsce 4

1916, Motorhead
Brytyjska kapela metalowo-rockowa wydała w 1991 roku album, w którym utwór poświęcony wojnie, dał tytuł całemu krążkowi. Smętno-egzystencjonalny nastrój w pełni oddaje charakter refleksji, jakie na pierwsza wojnę, mieli zniszczeni frontem weterani, wracający do swoich domów.



Usłyszałem jak mój przyjaciel krzyknął, i padł na kolana,
Kaszląc krwią gdy wołał swoją matkę,
I upadłem u jego boku, i tak umarliśmy,
Lgnąc do siebie jak dzieci,
I leżałem w błocie i flakach i krwi,
I szlochałem, gdy jego ciało stygło,
I wzywałem matkę, i nigdy nie przyszła,
Choć to nie przeze mnie i nie ja byłem winien,
Nie minęło pół dnia i dziesięć tysięcy zgładzonych,
I nikt już nie pamięta naszych imion,
I tak to jest z żołnierzami...

Tłumaczenie za www.tekstowo.pl

Miejsce 3
Le Soldat, Florent Pagny
NOWOŚĆ na miejscu trzecim. Nie tylko zresztą datą premiery (2013) różni się ten utwór od pozostałych. Z angielskiego przechodzimy na francuski, a ciężkie brzmienia zastępujemy sentymentalną miłosną balladą. No i producent stworzył dla nas całkiem zgrabny teledysk, w którym widzimy "poilu" czyli brodaczy, jak o francuskich żołnierzach wówczas mawiano, w całej okazałości.Niestety chochlik blogger w tym wypadku nie chcę wstawić mi filmiku z yt - warto więc samemu odwiedzić poniższy link:


Bo jestem żołnierzem
Nade wszystko nie martw się
Wkrótce tam będę
I będziesz ze mnie dumna

W godzinie, gdy śmierć płynie rzeką u moich stóp
W błocie którym idą, buciory i szczury
Widzę znowu twoje jasne oczy i próbuję sobie wyobrazić
Zimę razem z tobą...

 Tłumaczenie za www.karmnikdlaptakow.blogspot.com

Miejsce 2
The Price of Mile, Sabaton
To chyba najsłynniejszy hicior poruszający tematykę frontu zachodniego. Cały dramat walk w okopach zmieścił się szwedzkiej kapeli w jednym tytule piosenki. Dramat, który odkryjemy na ponów, gdy weźmiemy do ręki tabelki sporządzane po wojnie, zestawiające „koszt” zdobycie jednej mili kwadratowej terenu, podczas kolejnych bitew. Dziesiątki a nawet setki tysięcy żołnierzy kończyło swoje życie, lub było trwale okaleczanych, po to by przesunąć front o kilkaset metrów. Sabaton posłużył się tutaj przykładem trzeciej bitwy pod Ypres zwanej również bitwą pod Passchendaele, o której jeszcze zaraz napiszemy. 





Miejsce 1

Passchendealle, Iron Maiden
Tak jak wspomniałem, temat krwawej i błotnistej bitwy z 1917 roku we Flandrii powrócił raz jeszcze w kawałku Iron Maiden'a. Cała prawda o kanadyjsko-brytyjskiej rzezi. 


Leży gdzieś na obcym polu,
Samotny żołnierz, pod nieznanym nagrobkiem,
Umierając błagał jeszcze:
"Powiedzcie światu o Passchendaele"

Tłumaczenie za www.tekstowo.pl

A może wy znacie jakieś inne piosenki traktujące o pierwszej wojnie światowej? Albo macie swoje ulubione utwory, które w ten czy inny sposób odwołują się do dawno minionych epok? Podzielcie się z nami  komentarzach swoimi typami!

środa, 12 lutego 2014

Piekło Okopów - mała zapowiedź gry

PIEKŁO OKOPÓW
gra na rocznicę
 Wydawnictwo ALTER



Piekło Okopów to gra, której celem jest symulacja walk okopowych na froncie zachodnim podczas Wielkiej Wojny. Okopy, ziemia niczyja, leje po pociskach, zalane błotem rowy, żołnierze w maskach gazowych – to najpowszechniejsze skojarzenia związane z tą tematyką.  

Na rynku gier planszowych, zwłaszcza zachodnim, można nabyć kilka pozycji traktujących o pierwszej wojnie światowej. Najczęściej są to jednak duże produkcje, przedstawiające wojnę holistycznie – strategia na wielkiej mapie Europy z uwzględnieniem meandrów polityki i gospodarki. Sporo gier poświęcono również poszczególnym kampaniom czy bitwom, które jednak moim skromnym zdaniem, nie oddają ciężkiego klimatu walki w okopach. Brak więc gry, która ukazywałaby wojnę w skali mikro, z jej wymyślnymi detalami. Piekło Okopów to pierwszy planszowo-karciany symulator taktyki okopowej na szczeblu batalionu piechoty. Tegoroczna rocznica wybuchu pierwszej wojny światowej zapewne zachęci graczy, do sprawdzenia się w roli dowódcy żołnierzy, walczących o pól mili kwadratowej zdruzgotanego krajobrazu.

Nasza gra dostarczy więc szybkiej, jak na grę wojenną, rozgrywki (ok. 90 minut), która unaocznia przebieg typowego dnia na niespokojnym odcinku frontu. Bez konkretnych oddziałów, numerów armii, nazwisk generałów, czy topografii danej miejscowości. Piekło Okopów to pas ziemi niczyjej zlokalizowany nigdzie a zarazem wszędzie!

Piekło Okopów będzie składało się z planszy przedstawiającej linie okopów obu graczy, widzianych z lotu ptaka. Każdy z graczy obsadza trzy linie, które oddziela od siebie wąski pas ziemi niczyjej. Ponadto na planszy znajdzie się kilka elementów, które porządkują i ułatwiają rozgrywkę (licznik tur, tor uzupełnień). Linie okopów mogą zostać rozbudowane i umocnione – posłużą ku temu dodatkowe kafelki, które zróżnicują każdą kolejną rozgrywkę. Każdy z graczy ma też do dyspozycji kilkanaście żetonów, z których pojedynczy reprezentuje jeden pluton piechoty. Zgrupowane po kilka tworzą kompanię, a te razem składają się na batalion, na którego czele w randze majora, staje gracz. Do dyspozycji graczom oddajemy również karty, które odzwierciedlają odmienne wyposażenie i taktykę walki poszczególnych stron. Pozwalają wesprzeć natarcie wałem ogniowym, wprowadzić do boju „czyścicieli rowów” lub odciąć nieprzyjacielskie umocnienia za pomocą gazu musztardowego. Dodatkowe opcje dostarczy specjalna Plansza Sztabu, która pozwoli nam skorzystać z podstawowych metod wsparcia obrony czy ataku. 

Gra ukaże się w wersji polskiej, oraz najprawdopodobniej również angielskiej.
Niebawem podzielimy się z Wami grafikami, które wykorzystamy w grze, a także pierwszymi koncepcjami layoutu gry. Już teraz jednak chcielibyśmy wprowadzić was w klimat gry i opowiedzieć więcej o niektórych jej elementach:

INSPIRACJE:

1. Trzy Armie 

Front zachodni to miliony żołnierzy niemieckich oraz ich dwóch najsilniejszych rywali – Zjednoczonego Królestwa oraz Francji. To również trzy bardzo odmienne szkoły prowadzenia wojny, w tym również walk okopowych. Chirurgiczne ataki nielicznych szturmowców, doktryna obrony elastycznej kajzerowskich Niemiec, Elan Vital – pęd życiowy będący głównym przykazaniem ofensywnego nastawienia Francuzów czy w końcu ostrożność brytyjskich Tommy’ch. Ciekawi jesteśmy, kim będzie wam się najłatwiej zdobywało poszczególne linie obrony przeciwnika?


1917 Passchendaele, grafika pochodzi ze strony http://www.cranstonfinearts.co.uk/

2. Struktura dowodzenia 

Organizatorzy armii narodowych minionego stulecia ułatwili nam – projektantom gier – sprawę. We wprowadzonych do gry armiach – brytyjskiej, francuskiej oraz niemieckiej – struktura organizacji batalionu piechoty była bardzo podobna. W teorii batalion taki liczył od kilkuset do góra tysiąca ludzi. Składał się on z czterech kompanii, liczących przeciętnie 200 żołnierzy. To co odróżnia kompanie państw Ententy od kompanii niemieckiej to liczba plutonów każdej z nich. Podczas gdy Brytyjczycy i Francuzi posiadali po cztery plutony w każdej kompanii, ich przeciwnicy tylko trzy. Łącznie więc omawiane bataliony liczyły odpowiednio po 16 oraz 12 plutonów. Z tego powodu w grze Piekło Okopów, strona niemiecka kontroluję dodatkową kompanię szturmową – elitarny i silny pododdział do zadań specjalnych.

Struktura niemieckiego pułku piechoty w 1914 roku, grafika ze strony http://www.worldwar1.com

3. Krajobraz pola bitwy  

Długi front od granicy szwajcarskiej po wybrzeże morza północnego był bardzo jednorodny. Rozwój myśli wojskowej, zdobyte doświadczenia oraz postęp w technice wojennej, doprowadził do powstania rozbudowanych sieci pozycji obronnych. Choć na pierwszy rzut oka, widziane z powietrza okopy rozdzielone ziemią niczyją, nie wyglądają na skomplikowane, w rzeczywistości były często twierdzami nie do zdobycia. Najczęściej składały się z trzech linii, które miały spełnić różne zadania. Również konstrukcja poszczególnych odcinków wpływała na przyjęty model obrony. Liczne pułapki czy dodatkowe umocnienia, wspierały siłę obrońców. Mapa naszej gry przedstawia właśnie taki odcinek, który gracze mogą rozbudowywać, przystosowując do własnych planów obrony. 

 
Brytyjski system umocnień nad Sommą w 1916 roku, grafika z książki World War I Trench Warfare z serii Osprey, s. 42

4. Impas wojny pozycyjnej

Nie oskrzydlające manewry, okrążenia czy zaskakujące ataki na armię wroga decydowały o powodzeniu okopowych batalii. Walki o umocnione linie rowów charakteryzowały się przewlekłymi bojami frontalnych mas piechoty, wspartymi huraganowym ogniem artylerii. Przypominało to raczej metodyczne nadgryzanie niż niespodziewany kęs. Nawet jeśli jednak drobiazgowo przygotowywany plan ataku powiódł się, w mgnieniu oka można było utracić drogo okupioną zdobycz. Kontratak to klasyczna lekcja taktyki I wojny – jej siłę zobrazowaliśmy również w grze Piekło Okopów. Wsparcie posiłków to element nie mniej ważny niż zapas grantów czy rozpoznanie lotnictwa.

 
1916 Somma. Atak Aliantów, grafika pochodzi ze strony http://www.cranstonfinearts.co.uk/

5. Taktyka walki 

Wydawać by się mogło na pierwszy rzut oka, że w taktyce okopowej brak polotu czy innowacyjności. Nic bardziej mylnego. Poszczególne armie bardzo dokładnie analizowały poniesione klęski i wyciągały z nich pożyteczne wnioski. Wraz z rozwojem umocnień szły w parze programy maja cena celu podnieść skuteczność ataków piechoty. Drobiazgowo opracowywano skład plutonów i ich wyposażenie w broń zespołową. Rzucanie granatów urosło do osobnej dziedziny walki, miotacze ognia miały jasno wytyczone cele działania, a metoda użycia lekkich karabinów maszynowych, usprawniła osłonę nacierających jednostek. Te wszystkie elementy taktyki najniższego szczebla, w bardzo intuicyjny sposób, wpletliśmy w zasady gry. Dzięki temu korzystanie z zaleceń podręczników i regulaminów z epoki, nabierze wielkiego znaczenia w rozgrywce.


* warto przewinąć na 5:30

6. Dowodzenie  

Armia lwów kierowana przez barany to ciągle tylko nieuformowana i niezdolna do działań masa bagnetów. Nawet najlepiej rozwijający się atak, może się załamać lub przemienić w odwrót, jeśli zapomnimy o utrzymaniu łączności pomiędzy pierwsza linią a sztabem. Problemy z komunikacją były najpowszechniejsza bolączką ówczesnych dowódców. Nie bez powodu rozwój techniki był tak jaskrawo widoczny w dziedzinie telekomunikacji. W Piekle Okopów, podobnie jak na froncie zachodnim, nie mniej użyteczne od drutu telefonicznego będą gołębie oraz psy meldunkowe! Tak zaplanuj swoje uderzenie, by mieć pewność, że zdążysz zareagować na ruchy przeciwnika.

Niemieccy żołnierze wypuszczają gołębia pocztowego z czołgu A7V

7. Wątki historyczne  

Gra oddaje charakter walk kilkuset żołnierzy na nienazwanym odcinku frontu zachodniego. Na efekt walk nawet tak niewielkich grup (biorąc pod uwagę zaangażowanie kilkumilionowych armii) miał jednak wpływ obraz sytuacji na całym froncie, geopolityka, a także przełomowe wydarzenia na innych obszarach. Oddaliśmy ich znaczenie w grze za pomocą kilku kart, które przybliżają graczom wybrane, słynne wydarzenia z historii I wojny światowej. Walcząc o każdy kilometr kwadratowy frontu, trzeba uważać na niemiecką doktrynę nieograniczonej wojny podwodnej, przystąpienie do wojny Stanów Zjednoczonych, postawę drobnej armii Belgijskiej, czy tez liczyć się o dziwo z humanitaryzmem walczących, gdyż zaskoczenie rozejmem bożonarodzeniowym może być katastrofalne. 


PIEKŁO OKOPÓW
Wydawnictwo ALTER
Łukasz Wrona, Piotr Krzystek
Przybliżona data premiery: wiosna 2014 r.
Zapraszamy ponownie! 



1918, St. Mihiel, grafika pochodzi ze strony http://www.cranstonfinearts.co.uk/